To prawda. Jeżeli już trochę iść do góry to o wiele większe szanse są z poziomu automatyka niż dyżurnego.
Można powiedzieć, że z wykształceniem średnim, to ISDR jest najwyższym pułapem który można osiągnąć.
Z automatyka można chyba iść jeszcze wyżej.
Z innej bajki. Będąc automatykiem znającym się na swoim fachu, można dorabiać na różnych fuchach. Bo przecież automatyka, to dziedzina istniejąca w wielu innych firmach oraz dziedzinach niż kolej. ISDR raczej poza PKP nigdzie nie dorobi. Chyba, że załapie robote gdzieś na prywatnych stacjach / bocznicach.