Heh faktycznie, realizm symulatora nawet to uwzględnia .

Cytat: Bedziol w 04 Grudzień 2014, 14:54:32

Dodatkowo moja sugestia, żeby wprowadzić edytowanie tabliczek z własnym opisem, które można przyczepić do pulpitu nastawczego.

Takie coś już jest od dawna....

Serio? Ja jakoś nie jestem w stanie zrobić cokolwiek innego niż przesunąć lub skasować te opisy. W jaki sposób miałbym je edytować?

U mnie też czasami zdarzały się sytuacje z podniesieniem rogatek, ale nie przy każdym zamknięciu. Może to przejaw buntu AI w stosunku do dyżurnego, który każe kierowcom czekać zbyt długo .
Edycja: Sprawdziłem kiedy te zapory się podnoszą przy nowej symulacji i na save-ie od Hufiego. Obserwacje dotyczą pociągu 89821, ale prawdopodobnie dzieje się to przy każdym składzie wysłanym w kierunku Lm. Wypuściłem 89821 po telefonicznym zawiadomieniu posterunku 3 (metodą: "słucham", "pociąg taki i taki odjechał", "przyjęłam - przejazd zamknięty"). Ku mojemu zdziwieniu 2 rogatki zaczęły otwierać się gdy 89821 był na wysokości przejazdu w km 1.219. Możliwe, że takie zachowanie jest powodowane przez przejazd składu nad którymś z detektorów przejazdowych.
Edycja: Chyba wdałem się w melisa...

P.S.  ...  A gdy nie poinformuję jej o pociągu tylko zadzwonię wyłącznie do Lisków Miasto z informacją, że 89821 odjechał, to pani po czasie zamyka tylko N3 i N4 a następnie je otwiera.

Potwierdzam, i dzieje się tak w momencie przejazdu składu nad detektorem zamykającym przejazd w km 1.219, a otwarcie w momencie zjechania pociągu z przejazdu. Rogatki N3 i N4 przy post. 3 muszą być mentalnie związane z tymi na przejeździe w km 1.219, albo impreza u pani na post. 3 wykracza poza wszelkie granice rozumowania .

Dobrze by było gdyby Wilamowice puszczały po obu torach, ale tylko jeśli damy AI pozwolenie na puszczanie torem niewłaściwym. Np. w sytuacji gdy mamy dużo pociągów opóźnionych z Wilamowic, a w przeciwnym kierunku nic nie wypuszczamy to moglibyśmy przedzwonić do dyżurnego i dać zgodę na wyprawianie pociągów torem lewym. Zawsze moglibyśmy tę zgodę odwołać.

Te zwrotnice wchodzą w skład drogi ochronnej i ich przełożenie po podaniu wjazdu nie jest możliwe.

Faktycznie to może wyjaśniać ich niemożność przestawienia. Sprawdziłem czy dzieje się tak z drugim torem dla przyjazdu niewłaściwego i cóż się okazało: blokuje się część zwrotnicy 27 (lewa część), natomiast prawa przekłada się bez problemów. To trochę dziwne, że w skład drogi ochronnej wchodzi tylko połowa rozjazdu, ale nie jestem specjalistą .

O tym wcześniej już napisał @jageer. Chcąc aby Wilamowice puszczały pociągi po torze lewym, należy zgłosić zamknięcie toru nr 2, ewentualnie zgłosić otwartość toru nr 1.

W takim razie co z jazdą równoległą? Byłaby bardzo użyteczna z uwagi na małą przepustowość tego szlaku. Zdarza mi się wyprawiać pociągi z Liskowa zarówno po lewym jak i po prawym torze, ale później mam przerąbane jak się okazuje, że w Wilamowicach czeka kilka pociągów (wiem marny ze mnie dyżurny ruchu , ale to dopiero początki)