Mam pytanie:
Czy na posterunku w Raciążu jest opcja aby uruchomić SBL oraz unieważnić Telefoniczne Zapowiadanie Pociągów?
Przyznam, że jest to trochę męczące że podczas każdego przyjazdu i odjazdu pociągu trzeba informować inny posterunek.
Jestem nowym użytkownikiem w ISDR i polecam ten symulator, ale przyznam trochę posterunków i stacji jest mało ale trudno przeżyje się.
Prosiłbym uprzejmie o odpowiedź.

Przyciski są i działają , wiem bo sam korzystałem. Obejrzyj pulpit lewy, na dole , tylko dobry nr trzeba obsłużyć .

Zrobiłem cały tydzień od poniedziałku 7.00 do poniedziałku 7.00 oprócz jednego pociągu, który nie przyjechał (już nawet nie pamiętam który to był) wszystko przyjeżdżało planowo. Nawet po wstawieniu opóźnień na powyżej 50% te opóźnienia były takie.... Że prawie ich nie było... Ale nie było tak, żeby KGZ mi nie wysłał loki do manewrów.

Dziękuję za uznanie dla mojej wiedzy i złośliwy komentarz, oparty wyłącznie na domysłach i niewiedzy.
Oczywiście popełniłem błąd pisząc z pamięci, mając na myśli instrukcję o radiołączności Ir-5...
Popełniłeś błąd i popełniasz go nadal. Zasady (podstawa) porozumiewania się dyżurnych ruchu przy prowadzeniu ruchu pociągów w warunkach normalnych zawarte są w paragrafie 23 instrukcji Ir-1(R-1) - czytając je uważnie powinieneś dostrzec zastrzeżenie w ust.1 wymienionego paragrafu: w szczególnych przypadkach.
Wymieniony przeze mnie paragraf 6, ust. 7 i 8 mówi ogólnie o obowiązkach pracowników związanych z ruchem pociągów, dotyczących porozumiewania się przy prowadzeniu ruchu pociągów, paragraf 23 opisuje w szczegółach zasady i sposoby porozumiewania się dyżurnych ruchu sąsiednich posterunków ruchu.
W instrukcji Ir-5 (R-12) przeczytaj sobie paragraf 3, ust. 1, pkt 2, który określa przeznaczenie radiołączności oraz opisuje, kiedy radiołączność może mieć zastosowanie do zapowiadania pociągów.
(...) co nie ma nic wspólnego z Ir-1 § 6, ust. 7 i 8 więc nie rozumiem skąd ten komentarz.
Te twoje słowa dowodzą, że to ty nie rozumiesz, w jakiej materii się obracasz.
Ja takim określeniem nazywam nierealne idealizowanie będące oderwaniem przepisów od rzeczywistości, niestety modne ostatnio (na przykład martwy przepis o informowaniu o sygnale stój gdy pociąg nie ma postoju).
Skoro wydaje ci się, że już złapałeś Pana Boga za nogi, nic nie stoi na przeszkodzie, aby do UTK zgłosić swoje spostrzeżenia i propozycje, by przepisy i instrukcje kolejowe przestały być dla ciebie "propagandą".

W Czechach i w Niemczech są przede wszystkim inne przepisy ruchu, wobec których są dostosowane druki rozkazów pisemnych.

Przepisy ruchu inne, ale szyny te same, a koła też stalowe i okrągłe. Kolej inna, ale dalej ta sama kolej. Rodzi się pytanie dlaczego oni robią to inaczej niż my? (Dlaczego my S, N, O i Nrob, a oni jeden Befehl?)

edit: wiecie, ja nie chcę aby mój komentarz był odbierany złośliwie bo on nie ma na celu być złośliwy, po prostu mamy różne zarządy kolei w Europie które podchodzą kompletnie inaczej do danego problemu, a kolej jako taka jest taka sama, ma te same szyny, te same stalowe koła i podobne nadwozia. Brytyjski sposób prowadzenia ruchu pociągów różni się znacznie od włoskiego i polskiego, ale jakbyśmy chcieli brytyjski pociąg wstawić na polskie tory to by pojechał. (pomijając kwestie skrajni i innych podobnych)