Forum Główne > Ruch kolejowy
Rozkaz pisemny "N"
stanislaw57:
Jeszcze lepiej by było gdyby w takich sytuacjach na szlaku były wprowadzone zasady ruchu jak na szlakach jednotorowych. Jednak tak nie było i maszynista otrzymał faktycznie N na wyjazd i S na unieważnienie sbl. Ir-1 nie przewiduje sytuacji kiedy jednocześnie trzeba będzie wyprawić pociąg na tor lewy rozkazem N i jednocześnie tym rozkazem unieważnić sbl (SS). Poza tym w przypadku unieważnienia sbl chyba jest wymagane powiadomienie o zamknięciu toru sąsiedniego (N rubryka 1), bo trudno mówić, że tor czynny ma przystosowana blokadę liniową do prowadzenia ruchu dwukierunkowego, kiedy nie jest ona podstawą prowadzenia ruchu pociągów. Maszynista wyprawiony na tor lewy zastanawia się dlaczego (?) kiedy nie ma informacji co się dzieje na jego torze prawym i na pewno ma to wpływ na prawidłowe i bezpieczne prowadzenie przez niego pociągu.
jageer:
Jeżeli blokad jest unieważniona na obu torach, bo wynika to z prac, to maszynista powinien mieć info w SRJP, że podstawą jest prowadzenie ruchu na podstawie TZP. Blokada jest wyłączona na obu torach i tyle... Tak to powinno wyglądać jak dla mnie, więc teoretycznie nie ma co pomijać, bo na każdym semaforze SBL powinien być wskaźnik W31.
Powinno być rozporządzenie i notatka przedremontowa jak prowadzimy ruch - czy traktujemy szlak jako 1 torowy, czy jeździmy po lewym na TZP.
Nie wiem jak jest na PLK dokładnie, ale na bocznicy huty są takie notatki i dyżurni wiedzą jak mają prowadzić ruch (jaka jest podstawa na czas remontu).
I zdarza się, że wyłączenie danego toru na łącznicy bądź szlakowego zmienia na pewien czas, że szlak jest jedno torowy, co daje nam czystą sytuację do prowadzenia ruchu.
stanislaw57:
No właśnie, tego należałoby się spodziewać, ale jak widać nie wszędzie tak się dzieje. Na PLK winny być i są opracowywane tymczasowe regulaminy prowadzenia ruchu w czasie robót torowych, ale jakie rozwiązania tam są zwarte decyduje IZ, a jak widać nie wszędzie zainteresowani (maszyniści) je otrzymują.
MaKu:
A najlepiej, to będzie maszynistę przeszkolić w tym czym jest telefoniczne zapowiadanie. Niech najlepiej sobie sporządza notatki. Sam wypisuje rozkazy pisemne i je dyktuje dyżurnemu. Potem, niech sam twierdzi kiedy ma zmienić kanał radiołączności.
Następnie, niech sam określi, czy powinien zamknąć sąsiedni tor i unieważnić blokadę po sąsiednim torze...
Maszynistę gówno obchodzi jaka jest blokada, jaka jest podstawa prowadzenia ruchu i czy prace prowadzone na sąsiednim torze wymuszają to czy owo.
Maszynista jak dostanie zielone, zastępczy, czy rozkaz to ma jechać. I być pewny, że dojedzie bezpiecznie.
A nie zatsanawiać się, czy oby ten rozkaz uniewżniający sblke, to jest prawidłowy do tego, że na sasiednim torze jest sieciowy.. :/
uetam:
--- Cytat: stanislaw57 w 03 Luty 2013, 14:57:17 ---Ir-1 nie przewiduje sytuacji kiedy jednocześnie trzeba będzie wyprawić pociąg na tor lewy rozkazem N i jednocześnie tym rozkazem unieważnić sbl (SS). Poza tym w przypadku unieważnienia sbl chyba jest wymagane powiadomienie o zamknięciu toru sąsiedniego (N rubryka 1), bo trudno mówić, że tor czynny ma przystosowana blokadę liniową do prowadzenia ruchu dwukierunkowego, kiedy nie jest ona podstawą prowadzenia ruchu pociągów.[/quoute]
Jak to nie przewiduje? Dyktujesz rozkaz S i rozkaz N tak jak powiedzialem ;)
To co piszesz dalej to bzdura. To w wypadku gdy mamy usterke blokady liniowej (np zajetosc na pierwszym odcinku) i musimy wprowadzic TZP to musimy jednoczesnie zamknac drugi tor ?:D
Nie ma i nie bylo obowiazku informowania o zamknieciu toru w przypadku gdy mamy blokade PP,SS lub SP i tego sie trzymajmy.
--- Koniec cytatu ---
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej