Forum Główne > Ruch kolejowy

Zepchnięcie pociągu ze szlaku

<< < (3/4) > >>

Arkady_1:

--- Cytat: djuzi w 10 Sierpień 2013, 00:32:56 ---A załóżmy że wszystkie pociągi będą pasażerskie.
Czy wolno nam spychać całym pociągiem nr 2 pociąg nr 1 czy tylko samą lokomotywą? Co z próbami hamulca? Co z rozkazem "S" na odczepienie lokomotywy od składu na szlaku? Nikt o tym nie wspomniał.

--- Koniec cytatu ---
Osobiście wolałbym zepchnąć całym swoim pociągiem czyjś, niż rozpinać na szlaku i spychać samą lokomotywą zostawiwszy wagony. O ile siła pociągowa lokomotywy będzie wystarczająca. Stąd ani słowa o rozpinaniu. Próbę hamulca się po prostu wykona i już. Nie ma opcji żebym spychał skład nie wiedząc czy działają hamulce i czy dam radę się zatrzymać.


--- Cytat: djuzi w 10 Sierpień 2013, 10:42:13 ---Takie sytuacje bywają niebezpieczne. Może to być na łuku, może być z górki.

--- Koniec cytatu ---
Prawda. Pamiętajmy, że na czole jest uszkodzona lokomotywa (zakładam że ma sprawny zawór główny maszynisty, albo chociaż klapę Akermana), z maszynistą który może hamować cały pociąg. No i Vmax=30 km/h

Arkady_1:

--- Cytat: stanislaw57 w 10 Sierpień 2013, 07:19:49 ---No właśnie. Arkady_1 taki mądry,
--- Koniec cytatu ---
...i najpiękniejszy na całej wiosce :D

--- Cytat: stanislaw57 w 10 Sierpień 2013, 07:19:49 ---a proponuje spychanie jednego pociągu drugim i wnioskuje sobie to co mu wygodne (bzdury). Skąd wniosek, że chodzi o dwa pociągi towarowe, że chodzi o spychanie?
--- Koniec cytatu ---
Znikąd, pomijając treść zadania:

--- Cytat: djuzi w 09 Sierpień 2013, 10:57:53 ---Trzeba zepchnąć pociąg nr 1 do stacji B za pomocą lokomotywy od pociągu nr 2.

--- Koniec cytatu ---
W treści zadania uszkodził się pociąg 1, między stacjami A i B - za nim zaś stoją pociągi nr 2 i 3.
Moje rozwiązanie: sprowadzimy go (spychając) drugim (bez rozpinania, jak pisałem powyżej), dzięki czemu trzeci nie musi się cofać. I tyle. Chyba że takiej możliwości nie ma, ale to już jak pisałem:

--- Cytat: Arkady_1 w 09 Sierpień 2013, 17:58:14 ---Nie bez znaczenia jest co i czym będzie spychane.

--- Koniec cytatu ---
oraz

--- Cytat: Arkady_1 w 09 Sierpień 2013, 22:03:58 ---Można znaleźć wiele sytuacji szczególnych.

--- Koniec cytatu ---
co mniej więcej pokrywa sie z Twoją opinią, że:

--- Cytat: stanislaw57 w 10 Sierpień 2013, 07:19:49 ---Zagadnienie jest bardzo ogólne i każdy przypadek będzie inny.

--- Koniec cytatu ---
I tu masz rację. To może uściślijmy od razu czy mamy sprowadzić jakiś pociąg nr 1 uszkodzony między stacjami A i B - za nim zaś stoją jakieś pociągi nr 2 i 3, czy ustalimy sobie konkretny szlak, brutto i rodzaj pojazdów kolejowych?

--- Cytat: stanislaw57 w 10 Sierpień 2013, 07:19:49 ---...ale  chce to podyskutować bez gburowatych odpowiedzi.

--- Koniec cytatu ---
No najmocniej przepraszam  :-[

MaKu:
@Arkady_1
Ten sposób byłby niewątpliwie najszybszy.


--- Cytat: MaK_86 w 09 Sierpień 2013, 13:17:05 ---Jeżeli byłyby to "podobne pociągi", a nie kibel i lok, albo różni przewoźnicy, to najlepszym rozwiązaniem byłoby chyba w takiej sytuacji pchanie pierwszego przez drugi tak jak stoją.

--- Koniec cytatu ---

Ale... Załóżmy, że pociąg pierwszy ma "ileśtam" metrów.
Drugi, 600. Spychasz pierwszego na boczny tor i co dalej? Jak już pisałem. Trafi się mechanik taki, który bez ustawiacza nie cofnie.

Arkady_1:
Czy któryś z pociągów jest pasażerski? Jeśli tak to zapewne ma kierownika pociągu, któremu przydzieli się funkcję kierownika manewrów i ustawiacz może być niepotrzebny.
Jeśli nie, a maszynista nie będzie chciał cofać bez kierownika manewrów, to widzę to tak:

* spychamy pociągiem nr 2 (jak pisałeś - w całości) pociąg nr 1 tak, aby lokomotywa pociągu 2 zatrzymała się na wysokości semafora wjazdowego, albo tarczy manewrowej przed rozjazdem (no przyjmijmy że do granicy posterunku);
* tu rozpinamy skład pociągu 2;
* spychamy pociąg 1 w tor boczny;
* urywamy lokomotywę spychającą i wracamy nią po skład drugiego pociągu.Jak pójdzie sprawnie to nawet nie trzeba ręcznych zakręcać w drugim składzie ;) a o pierwszy zadba maszynista z uszkodzonej lokomotywy.

MaKu:
Jest to wyjście dość dobre. I na pewno najszybsze. Tylko jak to teraz podeprzeć przepisami, które nie zawsze mówią jasno o tego typu przypadkach?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej