Forum Główne > Inne

Sygnał Rd1

<< < (4/6) > >>

MaKu:
Miałem przyjemność pełnić ostatnią dniówkę z "nakazami" na Szczecin Główny w grudniu 2009 roku jako peronowy. :)

TaKeT:
@ Dróżnik Klimat oczywiście był, ale ja wiem czy to tak źle że to nie wróci... Wydaje mi się że dziś podstawą są lekkie pociągi, małe krótkie ale za to częściej... Szkoda że niektóre samorządy tego nie pojmują, robiąc super reaktywacie z 3-5 pociągami na dzień...

norbis97:
Zgadzam się z tym, patrząc poprzez ekonomię oraz fakt łatwiejszej obsługi przez maszynistów. Lecz składy SZT powinny być co najmniej dwu a nawet trójczłonowe. W godzinach powrotu że szkół, pracy Pesa potafi pękać w szwach :). Co innego szynobusy  trójczłonowe, np. SA138 Newagu.
Na marginesie widok klasycznego składu zawsze powoduje u mnie uśmiech na twarzy  ;).

TaKeT:
U mnie też... Nie na każdą linię potrzeba trójczłonów a patrząc z punktu zarządzania to chyba lepiej mieć więcej dwuczłonowych i w razie potrzeby używać 2 zestawów... To daje większe możliwości np. z głównej stacji jedziemy na dwa szt dwuczłonowe, na docelowej roździelamy i robimy przyzwoity takt... Szkoda że nasi ,,organizatorzy przewozów" nie nazbyt często korzystają z takich możliwości...

Szczególny uśmiech i radość miałem, gdy jakiś miesiąc temu na Wr. Głównym czekając na pociąg zobaczyłem byka i dwie ,,klasy" :) Pomyśleć że pare lat temu tak wyglądała połowa pośpiechów... Ale cóż, niech wchodzi nowe, niedobrze mi się robi jak widzę wagony na 160 zapięte do ,,siódemki"... I do tego jadące na trasę gdzie realnie dałoby się pogonić...

norbis97:
Cóż czasy się zmieniają, odchodzi stare przychodzi nowe, nie zawsze nam odpowiada, ale czasu nie cofniemy ;) pozostają wspomnienia ;)
Z perspektywy czasu miło wspominam lata 2003-2009 ;)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej