To może z innej beczki. Proponuję by dostępność do symulatorów stopniować, by nie było takich kwiatków co zrobić jak coś popsuję. Zrobić dla Testowa scenariusz testowy np 4 godziny, po jego ukończeniu dostawałoby się kod do reszty symulatorów. W scenariuszu umieścić to co może się zdarzyć, zamkniecie toru, ruch po jednym torze, rozkazy, manewry awarie itp. Do tego prosta dokumentacja do tego scenariusza zawiłych problemów, by w pigułce dostarczyć to co profesjonaliści znają z instrukcji.