Forum Główne > Testowo

Lisków, Zbyszki - brak możliwości wyprawienia pociagu.

<< < (3/5) > >>

Pr1:
M.in to, że w rzeczywistości jak coś pójdzie nie tak są tego konsekwencje (nie muszę chyba mówić jakie), a tutaj po prostu wyłączysz symulacje i wczytasz od nowa.
Za bardzo wczułeś się w ten symulator i już nie widzisz różnicy pomiędzy rzeczywistością, a fikcją. To złe.

Paweł Piotr:
@Pr1_
Trzy posty wyżej przytoczyłeś taki cytat:
1.1 [fragment] Program powstaje jako projekt hobbystyczny, jednak może również znaleźć zastosowanie jako narzędzie dydaktyczne służące do prezentacji działania urządzeń srk i zasad prowadzenia ruchu kolejowego.
I rzeczywiście jest to racja. Jest to wspaniały program, na którym można się wiele nauczyć. Tylko że jak ma to spełniać taką rolę, jaką raczyłeś podkreślić powyższym cytatem, to uwaga o wyłaczeniu aplikacji, jak coś pójdzie nie tak i ponownym jej wczytaniu jest zaprzeczeniem walorów dydaktycznych programu. Oczywiście, można ten program potraktować wyłącznie jako dobrą zabawkę, tylko wówczas proszę nie mieszać do tego kolei. I bynajmniej nie chodzi tu o konsekwencje natury służbowej czy prawnej, które różnią rzeczywistą pracę ISDR z obsługą programu.

zolwik:

--- Cytat: Pr1 w 27 Październik 2012, 21:48:15 ---się w ten symulator i już nie widzisz różnicy pomiędzy rzeczywistością, a fikcją. To złe.

--- Koniec cytatu ---

a że tak zapytam na jakiej podstawie doszedłeś do takiego wniosku?

Pr1:

--- Cytuj ---W takim razie jaka jest różnica między "obsługą programu" (poprawną, oczywiście), a rzeczywistą pracą ISDR przy obsłudze pulpitu kostkowego?
--- Koniec cytatu ---

jageer:

--- Cytat: Pr1 w 28 Październik 2012, 11:57:23 ---
--- Cytuj ---W takim razie jaka jest różnica między "obsługą programu" (poprawną, oczywiście), a rzeczywistą pracą ISDR przy obsłudze pulpitu kostkowego?
--- Koniec cytatu ---

--- Koniec cytatu ---

Tu nie położysz nóg na pulpit...
A autoryzację na TW jak ktoś chcę to mogę załatwić lewą  ;)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej